DZISIAJ OTWARCIE NOWEJ WYSTAWY
AMEN
Maurizio Cattelan
Umierający koń, udręczona kobieta, powieszone dziecko. Maurizio Cattelan i jego wystawa "Amen" od czwartku w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie
Papież przygnieciony meteorytem to jedno z tych dzieł sztuki
współczesnej, które wywołało gorącą dyskusję ostatnich lat w Polsce. Jak dalece sztuka i artysta może się posunąć? W czwartek, 15 listopada w Centrum Sztuki Współczesnej odbędzie się otwarcie wielkiej wystawy Maurizio Cattelana. A w niej naturalistyczne rzeźby: umierający koń, udręczona kobieta, powieszone dziecko.
Prace
Cattelana są bardzo osobistym i dramatycznym pytaniem o sens
cierpienia, które wypieramy z naszej świadomości, a które jest
integralnym składnikiem życia – od narodzin aż do śmierci - mówi kuratorka wystawy, Justyna Wesołowska - umierający
koń i udręczona kobieta zmuszają do refleksji nad etycznym i
antropologicznym wymiarem ofiary i umierania. Realizm rzeźb przywołuje
na myśl zarówno werystyczną ikonografię średniowiecza, jak i obrazy
Caravaggia. Brudne stopy kobiety i powieszonego dziecka każą nam
pamiętać, że jeszcze przed chwilą stąpali po ziemi, chodzili między
nami.
Wystawa Amen Maurizio Cattelana w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie to pierwszy w Polsce indywidualny projekt jednego z najbardziej znanych i najbardziej cenionych artystów współczesnych na świecie. Jego ubiegłoroczna retrospektywa prac w nowojorskim Muzeum Guggenheima należała do „najgorętszych” wydarzeń artystycznych sezonu. Wystawa w Zamku Ujazdowskim pokazuje jedne z ostatnich prac artysty. Maurizio Cattelan stawia w nich pytania o współczesne rozumienie śmierci, poświęcenia, przebaczenia, genezy zła w człowieku, narodowej tożsamości i historycznej pamięci.
W spustoszonej przez kataklizmy XX wieku Warszawie prace Maurizio Cattelana nabierają szczególnego wymiaru – stają się artystycznym komentarzem dla katolickiego credo: co to właściwie znaczy miłować swych wrogów? Co znaczy odpuszczać winy naszym winowajcom? Ewokując traumy historii, sztuka Cattelana stanowi trudne wyzwanie dla tożsamości Polaków: w jakim stopniu nasza pamięć narodowa jest formą zapominania? W jakim stopniu to, o czym nie chcemy pamiętać, nas determinuje – stanowi swoistą formę ukrytej pamięci? - mówi kurator wystawy.
Wystawie towarzyszy katalog pod redakcją Iwo Zmyślonego, który ukazuje teologiczne, filozoficzne i polityczne wymiary prac Cattelana. Znajdziemy w nim teksty m.in. Zygmunta Baumana, Elfriede Jelinek, Leszka Kołakowskiego i Roberta Piłata. Wystawa odbywa się pod patronatem honorowym Ambasady Włoch w Warszawie oraz Burmistrza Dzielnicy Śródmieście Miasta Stołecznego Warszawy.
Wystawa Amen Maurizio Cattelana odbywa się w dwóch miejscach: w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski i w przestrzeni publicznej przy ulicy Próżnej 14 w Warszawie.
Otwarcie wystawy: 15 listopada 2012, godz. 18.00
Wystawa potrwa do 24 lutego 2013
i wreszcie
... Ekspozycja w przestrzeni publicznej przy ulicy Próżnej 14 w Warszawie.
"On" pokazywany był na całym świecie w ogromnych muzealnych salach. Zawsze umieszczany na końcu pomieszczenia. Zwrócony plecami do wejścia. Żeby jak najdłużej ukrywać przed widzem prawdziwe oblicze. Robił wielkie wrażenie. Teraz, choć mało kto wie, jest w Warszawie. Podkreślmy - jedno z najważniejszych współczesnych dzieł sztuki, realistyczna figura Adolfa Hitlera, ikona dzisiejszych wyobrażeń o złu, kryje się w niepozornej bramie zrujnowanej kamienicy, w sercu dawnego żydowskiego getta, w mieście zmiecionym z ziemi przez hitlerowski reżim.
To wydarzenie niezwykłe. Dzieło sztuki, o którego wystawienie walczy się latami, które warte jest setki tysięcy dolarów i które do dowolnej galerii na świecie przyciągnęłoby tłumy, stoi niemalże ukryte, podczas gdy publiczność wali do CSW zobaczyć wystawienniczy kikut, to dobre określenie tych kilku prac w Zamku Ujazdowskim.
Klęczący Hitler w ruinach Getta Warszawskiego.
Wystawa potrwa do 24 lutego 2013
edit:
* BYŁAM
* WIDZIAŁAM
* PRACE Cattelana DAJĄ DO MYŚLENIA
* ekspozycja słaba - po prostu w jednej sali postawione "od tak sobie" - może to też ma znaczenie..
można mieć wątpliwości i pytania o wszystko w tego rodzaju sztuce. TAK JUZ JEST i trzeba przywyknac ale tez o to chodzi. Nie jest to nic zero-jedynkowego i kropka
Intrygujące są głównie 2 prace - kobieta "ukrzyżowana" w łóżku i para dwóch panów w łóżku w garniturach "ślubno - pogrzebowych"
..ale to co czytamy w opisach jest trudne do znalezienia w pracach artysty - oczywiście!:) tym charakteryzuje sie sztuka konceptualna i dlatego żałuje że nie usłyszałam tego co miała do powiedzenia sam autor na ich temat.
[ Śmieszne było że w sali wystawowej było słychać dźwięki jakby z kuchni..albo jadalni - identyczne słyszalam kiedy byłam w MOMA w NJC - ...ciekawa sprawa, muszę to sprawdzić, może to kolejna instalacja:) ]
i wreszcie
... Ekspozycja w przestrzeni publicznej przy ulicy Próżnej 14 w Warszawie.
I DOPIERO TO ROBI WRAŻENIE.
Jest ON "On" pokazywany był na całym świecie w ogromnych muzealnych salach. Zawsze umieszczany na końcu pomieszczenia. Zwrócony plecami do wejścia. Żeby jak najdłużej ukrywać przed widzem prawdziwe oblicze. Robił wielkie wrażenie. Teraz, choć mało kto wie, jest w Warszawie. Podkreślmy - jedno z najważniejszych współczesnych dzieł sztuki, realistyczna figura Adolfa Hitlera, ikona dzisiejszych wyobrażeń o złu, kryje się w niepozornej bramie zrujnowanej kamienicy, w sercu dawnego żydowskiego getta, w mieście zmiecionym z ziemi przez hitlerowski reżim.
To wydarzenie niezwykłe. Dzieło sztuki, o którego wystawienie walczy się latami, które warte jest setki tysięcy dolarów i które do dowolnej galerii na świecie przyciągnęłoby tłumy, stoi niemalże ukryte, podczas gdy publiczność wali do CSW zobaczyć wystawienniczy kikut, to dobre określenie tych kilku prac w Zamku Ujazdowskim.
Klęczący Hitler w ruinach Getta Warszawskiego.
TO WARTO ZOBACZYĆ
i daje do myślenia i usprawiedliwia;) to co w CSW
A tak serio to uważam że to zamierzone działanie kuratora i Cattelana .
POLECAM
i daje do myślenia i usprawiedliwia;) to co w CSW
A tak serio to uważam że to zamierzone działanie kuratora i Cattelana .
POLECAM
SZTUKA = SUMIENIE = SKANDAL = Like it! :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie obejrzałam wystawę.
OdpowiedzUsuńSłuchałam też dyskusji o Cattelanie i jego sztuce.
Proponuję spojrzeć na to jak na dzieła sztuki, a nie kolejną sensację. Przestać myśleć zaściankową prowokacją.
Na wystawie nie ma ukrzyżowanej kobiety. Jest rzeźba ukrzyżowanej kobiety. A to olbrzymia różnica.
KOBIETO ANONIMOWA - rada - polecam używania więcej krytycznego patrzenia na to co w muzeach i galeriach - cytowanie kuratorów dopiero pokazuje zaściankowe myślenie, a właściwie jego brak.
OdpowiedzUsuńJa wyraziłam swoją opinie - Dla mnie tylko dlatego, że coś jest w galerii/muzeum nie jest automatycznie tym co muszę uznać za WIELKIE i radze tobie mieć podobne podejście. W historii sztuki mamy wiele przykładów wejścia prowokacji czy też przekombinowanych prac 'na salony' i automatycznie uznane za WIELKIE, a to wielki BŁĄD.
Trzeba sobie i innym dać miejsce na interpretacje i ocenę.
Nazwisko autora nie może przysłaniać tego co oglądasz - taka samo jest z innymi przejawami kreacji. Radze - Open Your Mind.
Każdy TY TEZ ANONIMOWA możesz mieć opinie swoją własną na temat wszystkich prac jakie zostały kiedykolwiek stworzone.
*AD ukrzyżowanej kobiety: tylko ignorantka może faktycznie zrozumieć, że w poście pisze o prawdziwej=żywej ukrzyżowanej kobiecie a nie rzeźbie/instalacji. Śmieszne